artur grossman

Przewodnik po Lwowie :: Przewodnik po Ukrainie

PolskiEnglishУкраїнськаРусский Facebook Artur Grossman

Przewodnik po Ukrainie

Przewodnik po Ukrainie

Piękna, tajemnicza i różnorodna, a przy tym tuż za rogiem.
Moja przygoda z Ukrainą rozpoczęła się na początku tego wieku, gdy po męczącej podróży na stojąco w przepełnionym i przegrzanym busiku z granicy znalazłem się na lwowskim dworcu. Następnego dnia stałem już nad brzegiem Morza Czarnego w Sudaku na Krymie, po drodze mijając stepy, Dniepr i poznając arcyciekawych ludzi w trwającej 28 godzin podróży ukraińskimi kolejami. Od tej pory bywałem na Ukrainie regularnie z różnych okazji: pracy naukowej w ramach filologii ukraińskiej i rosyjskiej, współprowadzenia najpoważniejszego ówcześnie polskojęzycznego serwisu www o Ukrainie (Suputnyk.site.pl), praktyki dziennikarskiej w Kijowie, obserwacji wyborów w 2004 roku w ramach misji OBWE, pisania przewodników po Ukrainie dla krakowskiego wydawnictwa Bezdroża, czy po prostu odwiedzin znajomych. W końcu 2005 roku osiadłem na Ukrainie na stałe.
Mieszkanie na Ukrainie nie należy do najwygodniejszych. Od początku trzeba było zmagać się z wodą w rurach wg grafiku 6-9.00 rano wieczorem, inną mentalnością mieszkańców, chaosem na dziurawych drogach i w posowieckich głowach, rozbudowaną i skorumpowaną biurokracją. Wszystko to jednak kompensowane było niezwykłą gościnnością miejscowych, pięknymi krajobrazami i ciekawą historią. W pracy przewodnika i pilota wycieczek po Ukrainie staram się minimalizować wpływ wyżej wymienionych oraz innych przeszkód i maksymalizować korzyści z przebywania pod moją skromną opieką w tym pięknym kraju. Ułatwia to wieloletni proces przygotowawczy, daleko wykraczający poza zwykły kurs pilotów i wycieczek - studia filologiczne, kilkuletnie wędrówki po Ukrainie, doświadczenie prowadzenia firmy turystycznej, długie rozmowy z miejscowymi mieszkańcami i przesiadywaniem w bibliotekach w poszukiwaniu wciąż nowej wiedzy o odwiedzanych miejscach. To nieustający proces i źródło ciągłych inspiracji, którymi staram się dzielić z ludźmi, którzy powierzyli mi swój czas tutaj spędzony - czasem godzinę, czasem tydzień, czasem i więcej. Nieważne, czy w grupie 50-osobowej, czy w pojedynkę, czy zimą, czy latem - razem odkrywamy Ukrainę. Dziękuję Wam za to i zapraszam po więcej. Do zobaczenia na Ukrainie!

Najpopularniejsze miejsca, po których oprowadzam - własnymi, autorskimi trasami:
- Lwów i okolice: wszelkie zakamarki Lwowa i okolic - od 2 godzin do tygodnia, zależnie od chęci i wolnego czasu, m.in. Żółkiew (gniazdo Żółkiewskich i jedno z ulubionych miejsc pobytu Jana III Sobieskiego), Swirż (pięknie położony zamek), Zakład (ogromny sierociniec hrabiego Skarbka, stylizowany na zamek),
- "Złota Podkowa Lwowa", czyli zamki w Olesku, Podhorcach i Złoczowie - najpopularniejsza trasa autobusowo-samochodowa na 1 dzień poza Lwowem.
- Podkamień (klasztor podominikański oraz wielki głaz o mistycznej sile)
- Ławra Poczajowska (wielki monastyr prawosławny z największą świątynią Kresów)
- Krzemieniec (miasto na skraju Wołynia i Podola o górskim krajobrazie, z widokową Górą Zamkową, pięknymi kościołami poklasztornymi i zabytkowymi cmentarzami na zboczach wzgórz oraz jedynym na świecie muzeum Juliusza Słowackiego, w dworku, w którym się wychował)
- Wołyń (Włodzimierz Wołyński, Zimno, Beresteczko, Łuck, Ołyka, Klewań, Równe, Korzec, Ostróg, Dubno, Sławuta, Zasław, Krzemieniec, Poczajów, Wiśniowiec - i inne miejsca, w zależności od preferencji).
- Podole (Kamieniec Podolski, Chocim, Zbaraż, Buczacz, Zaleszczyki, Czerwonogród, Tarnopol, Mikulińce, Trembowla, Budzanów, Skała Podolska, Okopy św. Trójcy, Czortków, Żwaniec, Krzywcze, Kudryńce, Jazłowiec, Złoty Potok - i inne miejsca, w zależności od preferencji)
- Czerniowce (zabytkowe centrum, siedziba metropolitów bukowińskich - na liście UNESCO)
- Stanisławów, czyli Iwano-Frankowsk (zabytkowe centrum oraz ślady polskości w mieście i okolicach)
- Halicz i okolice (zamek Kamimierza Wielkiego oraz ślady świetności Księstwa Halicko-Wołyńskiego)
- Brzeżany (ruiny zamku, rynek starego miasta oraz Galicyjska Szwajcaria po drodze)
- Sambor (kościół, rynek, relikwie św. Walentego)
- Drohobycz (kościół, ślady Brunona Schultza, warzelnia soli, drewniane cerkwie itd.)
- Truskawiec (wille, park zdrojowy, pijalnia wód)
- Karpaty ukraińskie (Gorgany - najdziksze góry Europy; połoninne grzbiety Czornohory, Świdowca, Bieszczad Wschodnich, wzgórza pochodzenia wulkanicznego itd.)
- Kijów (Ławra Peczersko-Kijowska, Majdan Niepodległości, wzgórza nad Dnieprem, Podół, skanseny itd.)
- Krym (Góry Krymskie, Jałta, Bachczysaraj, Sewastopol, Teodozja, Kercz, Kazantip, Eupatoria, Tarchankut itd.) (TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE)
- Odessa (zabytkowe centrum, Schody Potiomkinowskie, port, opera, dworzec)
- Białogród nad Dniestrem (imponującej wielkości zamek z widokiem na ujście Dniestru)
- rejsy po Dniestrze i Dnieprze
- Umań (niesamowity park Zofiówka, ufundowany przez Potockiego oraz historia umańskich Żydów)
- Huculszczyzna (drewniane cerkwie, muzea rękodzieła, wodospady, wyjazdy na punkty widokowe)
- Zakarpacie (piękne góry, świetne wino, wspaniałe zamki, źródła termalne, z noclegami u miejscowych Węgrów w gospodarstwach agroturystycznych)

... a także inne miejsca - przez te lata uzbierało się wrażeń.